Zarejestruj
się u nas lub też
zaloguj
, jeśli posiadasz już konto.
Forum Ambient Strona Główna
->
Alternatywa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
News
Ankiety i Sondy
Pytania, opinie i pomysły
MuSic ZonE
----------------
Ambient & Chillout
Zespoły Ambientowe
Trip-Hop, House, Funk
Alternatywa
Music in Media
Projekty Własne
Off Topic
----------------
Wszystko i o wszystkim
Szczypta Humoru
Nasza Twórczość
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
j
Wysłany: Nie 23:59, 18 Mar 2007
Temat postu:
chociażby pierwszy... No One Got Hurt, Fortunately. lubię też Expect Some Hatred. i w sumie to wszystkich się słucha miło jak sobie tak lecą.
Kid with gun
Wysłany: Nie 18:25, 18 Mar 2007
Temat postu:
Znacie jakieś dobre kawałki z ich debiutu?
Mr. Self Destruct
Wysłany: Nie 17:43, 18 Mar 2007
Temat postu:
No fajna rzecz aż ciężko uwierzyć że to polski zespół ... Naprawde dobra muza.
j
Wysłany: Nie 0:42, 18 Mar 2007
Temat postu:
naprawdę. ten zespół jest zajebisty. też nie chciałem wierzyć, że to PL. nawet kupiłem sobie Lake & Flames
i nie mogę się doczekać nadchodzącego ich koncertu
Gość
Wysłany: Sob 18:32, 17 Mar 2007
Temat postu: The Car Is On Fire
The Car Is On Fire to grupa powstała kilka lat temu (Uwaga!) w Warszawie. Ich debiutancki album wywołał niemałe zamieszanie na polskiej scenie muzycznej. Wypadkowa punkowej zadziorności, frapującego brzmienia amerykańskiego college-rocka i mainstreamowego podejścia do melodii zawarta na pierwszym krążku czwórki warszawiaków okazała się antidotum na rutynę i muzyczny konserwatyzm rodzimych wykonawców.
W 2006 roku ukazała się druga płyta zespołu, nosząca tytuł "Lake & Flames". Znajduje sie na niej 13 kawałków z których każdy został przemyślany kompozycyjnie, potem nagrany własnym sumptem i udoskonalony studyjnie przez Maćka Cieślaka ze Ścianki. Jest ona znacznie bardziej rozbudowana i zróżnicowana od debiutu, lecz także zbiera wiele pozytywnych recenzji. Efekt robi wrażenie. Członkowie zespołu przyznają się do inspiracji takimi zespołami, jak Les Savy Fav, Wrens, Modest Mouse, The Stooges czy The Clash.
The Car Is On Fire to zespół na światowym poziomie. Gdy pierwszy raz usłyszałam ich utwór Can't Cook (Who Cares?) zastanawiałam sie z kąd oni pochodzą. Londyn, New York? Jak wielkie było moje zdumienie gdy okazało się,że z Warszawy! W moim przekonaniu jedną z najwiekszych ich zalet jest wokal. Borys Dejnarowicz (warto zapamiętac to nazwisko) śpiewa po angielsku bez słowiańskiego nalotu. Co raczej rzadko zdarza sie na polskiej scenie muzycznej.
Świeżość, naturalność, energia, tak można opisać ich muzykę. wydawałoby się, że sa to nieodłączne elementy muzyki rockowej, a jednak co raz rzadziej w niej spotykane.
Zachęcam do przesłuchania obu płyt zespołu:
* The Car Is On Fire (21 maja 2005, wyd. EMI Music Poland)
* Lake & Flames (17 listopada 2006, wyd. EMI Music Poland)
Płyty zebrały wiele pochlebnych recenzji. Pismo "Przekrój" określiło podpisanie kontraktu przez EMI Music Poland z The Car Is On Fire mianem "najlepszej decyzji całego polskiego przemysłu fonograficznego ostatnich lat".
Oficjalna strona zespołu -
www.thecarisonfire.com
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by
JR9
for
stylerbb.net
&
Programosy
Regulamin